Od wielu wyborów dostrzegamy pewną prawidłowość. Zwolennicy PIS-u zawsze dają się nabrać na "przynętę", która pogrąża ich w sposób koncertowy. Tą zanętą jest i będzie wiecznie "Smoleńsk" tudzież klimaty, fakty i inne przekazy, które są z nim związane.
Nigdy "lud smoleński" nie potrafił zachować się w sposób nieprzewidywalny dla "drugiej strony", która ochoczo wpycha owe grono w przepaść ich własnych histerii, emocji i (nie bójmy się tego słowa) głupoty.
Ot - informacje podane przez RMF FM spowodowały, że Smoleńsk się rozpalił wszem i wobec. Abstrahujmy na chwilę, czy to prawda, czy fałsz. Popatrzmy, jaką reakcję to wywowało. I kto ją całkiem nieracjonalnie podtrzymuje?
Prosta rzecz: Daj ludziom przeknanym kilka okruszków - będą zawsze podążać za smyczą, która pozwala wygrać kolejne wybory. Widać to na s24, niezależna pl. i wPolityce.
PS
Nie wiem, czy rewelacje RMF-emu są prawdą objawioną ( a co jeszcze w tej sprawie może być "prawdziwe"?), ale wszelkie napominania co bardziej inteligentntych pisich patriotów, by sprawy "nie podejmować" - poszły w tzw. rozkusz. i teraz cały salon i internet - aż się kurczy od tekstów, w których "patrioci" dają odpór łżefaktom.
Na chwilę przyjmijmy za prawdę tezę, że PO koncertowo właśnie teraz "wyciągnęła" owe skrzynkowe rewelacje: Czyżby zrobiła błąd? Czy się pomyliła?
Reakcja była taka, jakiej się spodziewała. Czyżby zwolennicy PIS-u nie potrafili reagować inaczej niż to sobie zamierzają ich znienawidzeni przeciwnicy?
Jak łatwo manipulować, jak łatwo zdać się na ich własny modus operandi ..
Thx..